Żniwa i dożynki u Plebana 2016

Pod koniec lipca odbyły się u Plebana żniwa i dożynki. Mało brakowało, a wcale  tych uroczystości by nie było. Dlaczego? Kronikarz opowie.

Jesienią 2015r. jak zwykle Pleban posiał ziarno na uprzednio przygotowanym polu. Ucieszył się bardzo, gdy za parę tygodni ziarno wzeszło.

„ Olaboga! Plebanie, cóżeś uczynił?!”- złapała się za głowę pani Krystyna. „Nic z tego nie będzie. Toć to jare. Trzeba było oziminę.”

„ Jakie jare, jaką oziminę”- zamrugał oczami ze zdziwienia Pleban. „Co miałem, to zasiałem”- bronił się nieudolnie.

„ Nic z tego nie będzie, zaorać ”- zawyrokował Główny Żniwiarz, pan Stanisław. Posmutniał Pleban, wziął szpadel i zaorał czyli przekopał.

Lecz nadzieja umiera ostatnia. Wiosną 2016r. pani Krystyna przyniosła Plebanowi ziarno.  „ Naści, Plebanie, to jare, zasiejcie.”

Pleban zasiał i czekał, co z tego wyrośnie. Rzeczywiście, coś wyrosło, nabierało kształtów. Z biegiem czasu można było poznać, że to owies i żyto. „ A może pszenica?”- Pleban, jak zwykle, nie był pewien.

Zbliżał się czas żniw. Pleban, aby umocnić swoją pozycję wśród miejscowych chłopów postanowił zainwestować w nowy park maszynowy. Zakupił sierp.

Gdy zboże dojrzało, Pleban zaprosił żniwiarzy: pana Stanisława, pana Romana i pana Zbigniewa.  Robota szła sprawnie. Zwłaszcza ze wspomnianym sierpem. Wyszło wszystkiego dwa snopki.

Po skończonej robocie Żniwiarze i Pleban udali się na dożynki. Przy suto zastawionym stole podsumowano pracę, pogodę i co tam jeszcze. Żniwa były udane.

Copyright © 2014 Parafia Wilczków. All Rights Reserved